Nasz Harmonogram podróży wyglądał następująco:
23 grudzień - wylot
24 grudzień - Wigilia
25 grudzień - wizyta w Sjøholt
26 grudzień - wycieczka Tresfjord i most Tresfjordbrua
27 grudzień - wycieczka Vestnes, Tomrefjord, Vatne, Skodje
Przejdźmy do szczegółów.
Zawsze gdzieś w planach mieliśmy obraz Świąt spędzanych w domku górskim z daleka od cywilizacji tam gdzie jest dużo śniegu, góry, piękne zimowe widoki a w tym wszystkim chata drewniana góralska z bardzo ciepłym wnętrzem , pięknie ozdobionym i piękną choinką.
Teraz przyszedł czas na takie właśnie Święta ale powiemy Wam szczerze , że zupełnie ich nie planowaliśmy. Po prostu któregoś listopadowego wieczoru po powrocie z UK przypomnieliśmy sobie o tym i postanowiliśmy to zrealizować. Szybka wiadomość do przyjaciół, jeszcze szybsza aprobata. W ruch poszła wyszukiwarka i po kilku dnia mieliśmy kupione bilety . Braliśmy pod uwagę takie kraje jak Austria , Szwajcaria, Słowacja, Polska południowa a nawet północna, Finlandia , Szwecja oraz Norwegia.
Na Norwegii pozostało a to nie tylko na pięknie zapowiadające się widoki zimowe, ale też ceny zarówno przelotów jak i samej chatki która przygotowana była na 13 osób.
Za loty w dwie strony zapłaciliśmy dokładnie 138 zł za osobę.
Bierzemy bagaż podręczny a jedzenie na Wigilię i Święta Bożego Narodzenia 32 kg wysyłamy w bagażu rejestrowanym. Do lotniska docieramy po 30 minutach. Lot z Gdańska do Ålesund w Norwegii trwał 1h 30 minut. Z Ålesund do naszej miejscowości jest 65 km. Wypożyczenie samochodu jak zwykle w rentalcars.com . Koszt wynajęcia samochodu to niecałe 1000 zł bez ubezpieczenia na 5 dni.
Docieramy do naszej chaty, link dojazdu znajduje się tutaj:
Za chatę płacimy ok 2000 zł za 5 dni za wszystkie osoby !
Rezerwując przez ten link będziecie mieli zniżkę 138 zł !!! na pierwszą rezerwację.
Teraz przejdźmy do opisu chaty ( KROKHYTTA) i najbliższej okolicy
Nasza chata przeznaczona jest maksymalnie dla 13 gości . Na dole znajdują się dwa pokoje z łózkami 2 osobowymi i piętrowym jednoosobowym. Na dole znajduje się również łazienka z prysznicem oraz salon z kuchnią z dużym stołem i kanapą i wyjściem na taras.Na tarasie również jest długi stół. Na dole znajduje się jeszcze druga łazienka z toaletą i prysznicem, ale aby dotrzeć do niej trzeba wyjść z domku. Na górze znajdują się łózka 5 dużych i 2 małe dla dzieci. Nasza chata położona jest na zboczu jednego ze szczytów. Z tego miejsca można podziwiać niżej leżące tereny . Odkrywamy, że nieopodal ( ok 1300 m ) znajduje się wyciąg narciarski oraz kilka tras biegowych . W okolicy naszej chaty znajduje się kilka innych domków jednak z tego co się orientujemy to tylko ten jeden jest wypożyczany.
Spędzamy tu Wigilię, obok nas tylko w jednym domku spędzają Wigilię rodzina Norwegów. W pierwszy dzień Świąt dociera druga rodzina, która bardzo aktywnie spędza czas biegając i jeżdżąc na nartach. Mijamy się kilka razy na spacerze pozdrawiając wzajemnie.
Pierwszy dzień oraz drugi ( Wigilię ) spędzamy na odpoczynku , przygotowaniach , rozmowach , grach planszowych i spacerach w dzień i w nocy przy pięknym gwieździstym niebie. Przychodzi czas Wigilii i kiedy zapada zmrok i pojawia się już nie pierwsza gwiazdka siadamy do stołu w 10 osób.
Piękny świąteczny klimat , polskie kolędy , mróz i śnieg za oknem wprowadza nas w magiczną atmosferę. Rozmowy do rana gry i zabawy z dziećmi . Każdy robił to na co miał ochotę . Komu za gorąco mógł założyć odzienie i wyskoczyć na taras z herbatką lub udać się na dłuższy spacer.
Taras z pięknym widokiem był często odwiedzany przez naszą ekipę.
Pierwsze dwa dni nie mieliśmy ochoty na nic innego tylko właśnie na taką świąteczną atmosferę spacerowo- odpoczynkową, gdzieś daleko.
Tak właśnie spędzamy Święta, drugi dzień Świąt jedziemy do pobliskiej miejscowości niedużej zwanej Sjøholt. Mieszka tam niecałe 1500 osób
Znajduje się tam malutki port morski oraz stary kościół z 1873 r. Za kościołem znajduje się plaża wzdłuż której znajdują się dodatkowe garaże dla łodzi i domki w jednym zwane z ang. Boathouses.
Drugi dzień Świąt organizujemy wycieczkę objazdową dla chętnych osób uzbierał się cały samochód reszta odpoczywa inni zwiedzają.
Szczegółowa trasa:
Tym razem udajemy się w drugą stronę do Tresfjord. Tak naprawdę gdzie się nie ruszymy wszędzie otaczają nas fiordy więc pięknych widoków nie brakuje. Zanim docieramy do wspomnianej miejscowości warto zatrzymać się po drodze i podziwiać piękne fiordy.
Dokładnie tak robimy. Po jakimś czasie docieramy do Tresfjord. Podobna ilość mieszkańców i bardzo podobny kościółek jest charakterystycznym elementem tych fiordowych miejscowości . Ten z Tresfjord został wybudowany w 1828 r.
W dalszej części podróży docieramy do miejscowości Vike zatrzymując się kilka razy podziwiać piękne widoki.
W tym punkcie skręcamy w lewo i przejeżdżamy pięknym mostem zwanym Tresfjordbrua o długości 1290 m i wysokości 32m.
W związku z tym, że 5 dzień wylatujemy o godzinie 22.20 w porozumieniu z właścicielem domku uzyskujemy zgodę na opuszczenie go nie o 12.00 a do godziny 19.00 na czym bardzo nam zależało. Takie rozwiązanie spowodowało, że dnia ostatniego wybieramy się w jeszcze jedną wyprawę. Skład podróżujących trochę się zmienił jedni postanowili odpoczywać inni zwiedzać. Pełne auto ponownie wyrusza w trasę jak niżej:
Udajemy się w pierwszym etapie do miejscowości Vestnes. Ta miejscowość jest nieco większa ok 2500 mieszkańców i oczywiście kościółek ( 1872r.) przy którym się zatrzymujemy tradycyjnie.
Następnie udajemy się do Tomrefjord , Vatne, Tennfjord, Skodje i wracamy do naszej chatki.
Robimy ostatni obiad i ruszamy w dwóch turach na lotnisko. Samolot wylatuje zgodnie z planem i o północy docieramy do Gdańska. Na tym kończy się nasza świąteczna podróż.
Sumując koszty podstawowe dla 10 osób to:
LOT 138 zł
Samochód 1000 zł
Chata 5 dni 2000 zł
ZAPRASZAMY OCZYWIŚCIE DO FILMOWEGO PODSUMOWANIA WYJAZDU
Comments